David Price (24-6, 19 KO) wygrał wczoraj w swoim rodzinnym Liverpoolu po tym jak jego przeciwnik Kash Ali (15-1, 7 KO) został zdyskwalifikowany za ugryzienie Anglika.
Była to strasznie dziwna walka już od pierwszej rundy. Mimo tego, że Price kontrolował pierwsze 4 rundy to przewagę punktową pomógł mu uzyskać jego przeciwnik.
Ali od początku próbował brudnych zagrań – gryzł i bił w tył głowy. Skończyło to się ostrzeżeniem sędziego i utratą punktu w trzeciej rundzie.
W piątej wyglądało na to, że gospodarz zaczyna tracić siły i wtedy tempo narzucił Ali. Jednak w pewnym momencie gdy pięściarze byli w zwarciu przeciwnik Price postanowił rzucić go na matę i ugryźć w brzuch gdy nadal leżeli na macie ringu.

To był moment kiedy sędzia ringowy Mark Lyson zdecydował, że zaszło to za daleko i postanowił zdyskwalifikować Ali i ogłosić zwycięstwo Davida Price.
Kash Ali prawdopodobnie zatrzymał tym swoim karierę. Byliśmy świadkami bardzo przykrych scen gdy zdenerwowany sędzia postanowił usunąć Aliego z ringu podczas ogłoszenia wyniku oraz kiedy Ali i jego narożnik musieli uciekać z hali przy obstawie ochrony zaatakowani przez kibiców Davida Price.