Przed nami potencjalna walka roku, hitowy rewanż w wadze średniej pomiędzy długoletnim dominatorem tej kategorii, siejącym postrach Giennadijem „Triple G” Golovkinem (38-0-1, 34 KO) oraz jedną z największych gwiazd światowego boksu Saulem „Clenelo” Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Pierwszy pojedynek zakończył się remisem i pozostawił otwartą kwestie który z nich jest górą. Czy rewanż da nam ostateczną odpowiedź i wyłoni bez kontrowersji lepszego zawodnika?
Poniżej analiza i przewidywany przebieg pojedynku.
Technika
Technika obu zawodników stoi na najwyższym poziome, to ścisła elita światowego boksu. Między innymi dlatego pierwszy pojedynek był tak wyrównany, ale również mniej dramatyczny niż wielu się spodziewało. Brakowało liczeń, żaden z zawodników nie był w naprawdę poważnych tarapatach.
Golovkin
Kazach jeśli chodzi o technikę jest często deprecjonowany przez kibiców, na co wpływ ma jak sądzę jego otwarty ofensywny styl który sam lubi nazywać „Big Drama Show”. Golovkin wszystkie aspekty bokserskiego rzemiosła ma na równym, wysokim poziomie. To co jednak szczególnie go wyróżnia to:
- Shifting – lekko zapomniana technika zmiany pozycji w ataku. Najprościej mówiąc, polega na przemieszczaniu się w klasyczny sposób, nie w pozycji bokserskiej. Dzięki temu przy każdym kroku stoi się w innym ustawieniu (lewo/prawo ręcznym) i można mieć ciągle „naładowaną” tylnią ręke wydłużając dewastującą kombinacje:
Pomaga to również w kolejnym aspekcie:
- kontrola i skracanie ringu
Kazach jest mistrzem w wywieraniu presji i zamykaniu ofiary. Nie jest szczególnie szybki, ale dzięki shiftingowi i odpowiedniej selekcji ciosów jest zagrożeniem w każdej sekundzie pojedynku:
- Lewy prosty
Być może najważniejszy element w boksie Triple-G to ostry destruktywny jab. Kazach potrafi go bić z dużą częstotliwością z różnych płaszczyzn, stopuje nim zapędy ofensywne rywala, otwiera gardę i spycha do obrony. Przeciwnicy Giennadija przyznają, że nawet ten teoretycznie najsłabszy z ciosów ma dużą wymowę i jego przyjmowanie jest bolesnym doświadczeniem.
Alvarez
Jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, bije świetne i szybkie kombinacje, dobrze porusza się na nogach.
Sól jego boksu:
- kontry
- ciosy na dół
- head movement
Technika: Remis
Siła ciosu
Kibice mogą niedoceniać siłe ciosu Alvareza ale z pewnością nie robi tego Kazach. Nie mógł pozwolić sobie na zupełnie otwartą wojnę i siłowe przełamanie rywala. Reagował na prawy prosty Clenelo odejściami. Można było również odnieść wrażenie, że ciosy na dół ranią GGG i stopują jego ofensywę.
Gienadij z kolei ma zasłużoną opinie wielkiego punchera. Co prawda ciężko się dopatrzyć w jego portfolio 1 punch KOs ale wpływ na to ma min. jego dość przeciętna szybkość i dynamika oraz przeważnie bardzo defensywne nastawienie przeciwników. Nie zmienia to jednak faktu że bije piekielnie mocno co potwierdza każdy kto stał w nim w ringu, nawet Alvarez. Giennadij potrafi rozmontować rywala i wypracować sobie w akcji kończący cios, np w walce z Macklinem.
Każdy cios Kazacha nawet lewy prosty może zranić rywala. Mina Curtisa Stevensa warta jest więcej niż 1000 słow:
Siła ciosu: GGG
Szybkość
W tym aspekcie góruje wywodzący się z niższej kategorii meksykanin. Poniżej 44 ciosy w 4 sekundy
Szybkość: Alvarez
Obrona
To czym najmocniej zaimponował mi Alvarez w pierwszym pojedynku to umiejętności defensywne.
- praca nóg – pozwalająca zejść z linii ciosu i przerwać ofensywe GGG
- head movement – Canelo jest bardzo śliskim zawodnikiem. Ma bardzo dobry balans, świetne odchylenia. Nawet jeśli jest trafiony bardzo rzadko przyjmuje ciosy na twardo amortyzując je ruchem głowy, widać, że jest to część jego bokserskiego DNA. Gołowkin nie był w stanie doprowadzić żadnego nokautującego uderzenia z pełną siłą.
W tym elemencie GGG jest niedoceniony, tymczasem jego obrona jest również bardzo dobra. Często ją zaniedbuje wierząc w swoją twardą szczękę ale widzi dużo, potrafi uniknąć i wstrzelić się ze swoją kontrą, broni się na nogach odejściami.
Obrona: Alvarez
Odporność
Przed pierwszym pojedynkiem liderem w tym aspekcie wydawał się Gołowkin, jednak Canelo udowodnił, że ma bardzo dobrą odporność. Nie przyjął co prawda żadnego idealnie czystego nokautującego ciosu, ale w żadnym momencie nie był zraniony. GGG wydaje się zawodnikiem niemożliwym do znokautowania ciosem na głowę, przynajmniej bitym przez Alvareza. Wykazywał jednak oznaki, że ciosy na dół mogą go zranić.
Odporność: Remis
Kondycja
Obaj zaprezentowali doskonałe przygotowanie kondycyjne i tym razem możemy być pewni, że będzie podobnie.
kondycja: Remis
Psychika
I jeden i drugi to weterani ringów zawodowych. Jedyną skazę jaką widzę, to przypadki „podpalania się” Gołowkina i próby siłowych rozwiązań, czyli porzucanie założeń taktycznych i przysłowiowa chęć urwania głowy. Biorąc pod uwagę złą krew która jest wyczuwalna pomiędzy zawodnikami oraz układ stylów, ten czynnik może mieć wpływ na przebieg pojedynku.
Psychika: Alvarez
Siła i warunki fizyczne
GGG nie jest dużym średnim natomiast jest naturalnie silny. Nie musi też zbijać wagi aby uzyskać limit. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że ma problem z zakupem koszul ze względu na rozmiar przedramion a poniżej sztuczka z miażdżeniem ręki:D
Alvarez jest już pełnoprawnym zawodnikiem wagi średniej, mimo to przewaga fizyczna była bardzo widoczna w pierwszym pojedynku. Alvarez był zmuszony do odwrotu, toe to toe jest w stanie wytrzymać krótko i zaraz zrywa dystans.
SIła: GGG
Wynik:
Alvarez 77:78
Analiza stylów
Alvarez
Alvarez to Bokser/Kontr Bokser. Swój boks opiera na błędach przeciwnika, ma świetny przegląd i potrafi znaleźć czyste uderzenie. Doskonale kontruje i bije na korpus. Wykazuje się dużą konsekwencją taktyczną, potrafi rozgryźć przeciwnika. Ma szybkie ręce i z łatwością skleja długie kombinacje. W niższej wadze na tle przeciwników wydawał się wolny na nogach, jednak w wadze średniej praca nóg jest jego atutem.
GGG
Giennadij to Bokser-Puncher, Bokser-Slugger. Pomimo wysokich umiejętności technicznych lubi przełamywać swoich przeciwników brutalną siłą, jak chociażby w walce z Brookiem, choć potrafi ich też systematycznie rozbijać walcząc zza lewego prostego jak w walce z Lemieux. Jest zdecydowanie ofensywnie nastawionym zawodnikiem, wywiera nieustanną presje na przeciwniku starając się zamknąć go pod linami, rozbić gardę i doprowadzić decydujące uderzenia. Bardzo widowiskowy zawodnik z szerokim wachlarzem umiejętności ofensywnych, potrafi zranić każdym ciosem.
Kluczowe czynniki wygranej
GGG
- lewy prosty
- szybkość
- większe zróżnicowanie w ataku
- konsekwencja taktyczna
Alvarez
- ciosy na dół
- utrzymanie walki na środku ringu
- wyższa aktywność niż w pierwszym pojedynku
- kąty
Przewidywany przebieg pojedynku i podsumowanie
Obaj zwodnicy zdążyli się poznać przez 12 rund pierwszego pojedynku. Wydaje się, że druga walka będzie jeszcze bardziej wyrównana niż pierwsza. Bardzo ciężko przewidzieć, jak dokładnie się potoczy, jest wiele scenariuszy na jej przebieg. Alvarez sądząc po materiałach które pojawiają się w sieci będzie chciał postawić na szybkość. Jeżeli chce wygrać, musi doprowadzać więcej ciosów niż ostatnio. Spodziewam się z jego strony poruszania w tył, tworzenia kątów poprzez rotacyjne zejścia razem z kontrą (sierp, podbródkowe), przerywane ofensywnymi akcjami które widzieliśmy w drugiej części pojedynku, czyli błyskawiczne kombinacje ze zróżnicowanych płaszczyzn. Z pewnością będzie też od początku polować na ciosy na korpus.
Golovkin zawalczył w pierwszej walce bardzo dobrze. Umiał zaadoptować się do sytuacji w ringu i po początkowych rundach przejął kontrolę wygrywając pojedynek przede wszystkim agresją i ilością doprowadzonych ciosów. Kluczowe były jak zazwyczaj presja i doskonały jab Kazacha. Czy będzie w stanie wnieść coś więcej niż w pierwszej walce? Przed nim trudne zadanie, bo naprzeciwko stanie śliski, szybki przeciwnik, który już wie czego się spodziewać. Golovkin musi trafiać lewym prostym i starać się przenieść walkę ze środka ringu pod liny.Obawiam się jednak, że będzie próbował rozwiązać pojedynek siłowo nastawiając się na nokaut. Oby Abel Sanchez był w stanie zapanować nad jego temperamentem.
Przewiduję pełen dystans, bardzo bliski pojedynek i jednogłośny werdykt na korzyść Alvareza.
PS. Cała analiza jest oparta na dość naiwnym założeniu, że kwestia dopingu lub jego braku nie będzie miała wpływu na dyspozycje meksykanina. Jeżeli Alvarez faktycznie przystąpi do pojedynku czysty, może nie być w stanie wytrzymać naporu Triple-G. Miałoby to również potencjalny wpływ na dobrze ocenioną Odporność, Psychikę i Wytrzymałość. Biorąc to pod uwagę szala zwycięstwa przechyla się na korzyść GGG, choć do pokonania w dalszym ciągu zostaliby jeszcze sędziowie punktowi.
Pozostając więc przy pierwotnym typie, mam nadzieję, że sprawdzi się scenariusz alernatywny. Team Triple-G!
Zapraszam czytelników do oddanie głosu w ankiecie:
[socialpoll id=”2519537″]